Legenda powraca! Nowy Kross Moon - co musisz o nim wiedzieć?

Konstruktorzy z działu Research&Development dokładają starań, by kolejne wcielenia tego modelu były coraz lepsze. Tak oto powstał nowy Kross Moon, który już z daleka przyciąga uwagę swoją estetyką i ciekawym malowaniem. Wersja Kross Moon 3.0 w eleganckich biało-czerwonych barwach stylistycznie wyraźnie nawiązuje do topowych modeli z segmentów MTB XC i szosowego. Harmonia i konsekwencja – w KROSSIE zawsze mamy to hasło z tyłu głowy, projektujący jakąkolwiek linię dwóch kółek. A dlaczego akurat taki kolor? Damy jeszcze znać, stay tuned!

Nowa rama oraz kilka istotnych wprowadzonych zmian technicznych korzystnie wpływają na sposób jazdy. Teraz rider może sobie pozwolić na sporą dozę swobody na trasie i jeździć jeszcze bardziej dynamicznie. Hulaj dusza, jutra nie ma!

Udoskonalony Kross Moon został jako jeden z pierwszych rowerów złożony na nowej linii produkcyjnej KROSSA w fabryce w Przasnyszu. Zasługuje więc na miano pioniera.

Najważniejsza zmiana obejmuje nową ramę ze skokiem 160 mm, czyli o 10 mm większym niż wcześniej. Moon zyskał także bardziej dopracowaną konstrukcję linku, łączącego wahacz z damperem. Tak jak w przypadku poprzednich modeli tej maszyny do pokonywania bezdroży, spotkamy tutaj unikatowe rozwiązanie konstrukcyjne – system zawieszenia Revo Virtual Suspension. Oznacza to doskonałą przyczepnością roweru na trasie. Ale diabeł tkwi w szczegółach, wszystkiego dowiecie się pod tym linkiem.

Konstruktorzy KROSSA zadbali również o wprowadzenie nowego standardu piast – Boost. Dzięki temu udało się uzyskać lepszą sztywność kół, a także skonstruować zwrotniejszą ramę. Żaden fan enduro nie będzie zawiedziony!

Dzięki skróconemu tylnemu trójkątowi nowy Kross Moon jest zdecydowanie bardziej czuły na zmianę kierunku jazdy. Rider nie musi wkładać dużo wysiłku, by wykonać jakiekolwiek swoje ulubione ewolucje. Co więcej, szersze opony 2.6’ zapewniają zauważalnie lepszą trakcję i kontrolę.

Najnowsza wersja tego modelu została wyposażona w napęd 1×12 SRAM Eagle i niesamowicie efektywne tarczowe hamulce hydrauliczne klasy SRAM Guide RS (Kross Moon 3.0). Warto podkreślić, że najwyższa wersja oparta jest na zawieszeniu Fox Factory. Teraz rider i rower stanowią praktycznie jedność, co na pewno przełoży się na konkretne efekty, szczególnie podczas wyścigów. Rywalizacja, adrenalina, zwycięstwo – brzmi kusząco, prawda?

Aby uczcić premierę nowego roweru Kross Moon i móc przekonać się o jego wszystkich walorach, czołowi zawodnicy enduro Mariusz Bryja i Robert Piekara wraz z fotografem Bartkiem Wolińskim udali się na malowniczą portugalską wyspę Maderę. Chcieli przetestować go w akcji i możemy być pewni, że nie brali jeńców. Efekty tej niezwykłej sesji zdjęciowej są podobne jak nazwa roweru… kosmiczne!

Nowy Kross Moon będzie dostępny w sprzedaży na stronie http://www.kross.eu/pl i u autoryzowanych dealerów.